Ukradł pieniądze z mieszkania kolegi
Policjanci ustalili mieszkańca gminy Nozdrzec, który ukradł pieniądze z mieszkania kolegi. Mężczyzna ten przebywając u znajomego, wykorzystał jego chwilową nieuwagę. Wyciągnął z jego portfela 400 zł i 800 euro i wyrzucił go pod łóżko. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych pieniędzy, których 49-latek nie zdążył jeszcze wydać. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło jeszcze początkiem listopada. To wówczas jeden z mieszkańców gminy Nozdrzec stracił większą sumę pieniędzy. Początkowo mężczyzna myślał, że ktoś ukradł mu portfel z całą zawartością, łącznie z dokumentami i kartą bankomatową. Jednak pokrzywdzony nie zgłaszał tego faktu na policję, gdyż do końca nie miał wiedzy w jakich okolicznościach mógł stracić swój portfel. Łupem złodzieja padły pieniądze w kwocie 400 zł i 900 euro.
Po upływie miesiąca od tego zdarzenia policjanci z posterunku w Nozdrzcu uzyskali informację o tym przestępstwie. Funkcjonariusze przyjęli ustne zawiadomienie o popełnionym przestępstwie od pokrzywdzonego i natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży. Wszystkie zebrane w tej sprawie informacje skierowały policjantów do domu 49-letniego mieszkańca gminy Nozdrzec.
Początkowo sprawca do niczego się nie przyznawał, jednak w świetle zebranego materiału dowodowego przyznał, że to on dokonał tej kradzieży i opisał jej przebieg. Okazało się, że gdy 49-latek przebywał u swojego kolegi, wykorzystał chwilową nieuwagę właściciela i z jego portfela wyciągnął wszystkie banknoty. Łącznie 400 zł i 800 euro. Złodziej odrzucił opróżniony portfel po łóżko, dlatego też pokrzywdzony myślał, że został mu skradziony w całości i nie mógł go znaleźć.
Policjanci odzyskali 310 zł i 100 euro, których 49-latek nie zdążył jeszcze wydać. Jak ustalili funkcjonariusze praktycznie wszystkie pieniądze mężczyzna przeznaczył na alkohol.
W minionym tygodniu 49-letni mieszkaniec gminy Nozdrzec usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Grozi mu za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Brzozów