Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru w fabryce Ciarko w Sanoku
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności i przyczyny pożaru, do którego doszło wczoraj w jednej z hal zakładu produkcyjnego, na ulicy Okulickiego w Sanoku. Z budynku zakładu ewakuowano około 200 osób. W wyniku tego zdarzenia jeden z pracowników doznał obrażeń i wymagał pomocy medycznej.
Wczoraj około godziny 13:30, na ul. Okulickiego w Sanoku, doszło do pożaru na terenie hali lakierniczej jednego z zakładów produkcyjnych. Ze wstępnych ustalań wynika, że z budynku zakładu ewakuowano około 200 osób. W wyniku tego zdarzenia jeden z pracowników doznał obrażeń. Mężczyzna po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do domu, nie wymagał hospitalizacji. Do szpitala trafił także strażak, który został poszkodowany w trakcie działań gaśniczych.
Przez kilka godzin, z uwagi na duże zadymianie oraz działania gaśnicze całkowicie zablokowana była ul. Okulickiego w Sanoku. Policjanci kierowali ruchem, wyznaczono objazdy. Utrudnienia w ruchu występowały także na obwodnicy miasta – DK-28.
Dzisiaj na miejscu pod nadzorem prokuratora pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa. Działania prowadzone są także przez inne służby.
Dokładne okoliczności i przyczyny pożaru będą ustalane w toku prowadzonego śledztwa.
Źródło: KPP Sanok