Skradzione samochody w częściach miały trafić za wschodnią granicę
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali części pochodzące z dwóch luksusowych pojazdów skradzionych na terenie Wielkiej Brytanii. Oba samochody zostały rozłożone na części, aby ułatwić ich przerzut na Ukrainę. Dzięki współpracy międzynarodowych służb granicznych i policyjnych udało się zapobiec przerzutowi i odzyskać części o łącznej szacunkowej wartości 100 tys. złotych.
Wczoraj (22.09) na przejściu granicznym w Korczowej do kontroli na wyjazd z Polski zgłosił się 30-letni obywatel RP. Kierowca mercedesa przewoził w bagażniku używane części samochodowe. Jak się okazało pochodziły one z dwóch samochodów: RANGE ROVER SPORT HS (2019 r.) i BMW X5 (2012 r.). Były wśród nich m.in. drzwi, deska rozdzielcza, oraz inne elementy karoserii i zawieszenia. Strażnicy graniczni z pomocą funkcjonariuszy FRONTEX oraz Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku szybko ustalili, że oba pojazdy zostały skradzione w 2020 roku na terytorium Wielkiej Brytanii. Wartość zabezpieczonych elementów oszacowano na 58 tys. złotych. Kierowca został zatrzymany, a dalsze czynności w sprawie poprowadzą funkcjonariusze Policji z Radymna.
Tego samego dnia w Medyce odzyskano również silniki do wyżej wymienionych samochodów. Funkcjonariusze Straży Granicznej prowadząc działania na parkingu znajdującym się w pobliżu przejścia granicznego ujawnili dwa silniki, które figurowały w międzynarodowych bazach poszukiwawczych jako utracone. Okazało się, że pochodzą one z tych samych skradzionych w Wielkiej Brytanii samochodów, co kilka godzin wcześniej zatrzymane części. Najprawdopodobniej oba pojazdy zostały rozłożone i w ten sposób miały zostać wywiezione za wschodnią granicę. Silniki o szacunkowej wartości 40 tys. złotych zostały zabezpieczone i przekazane funkcjonariuszom Policji z Medyki.
Źródło: BiOSG