Potrącenie kobiety z dzieckiem i pościg za pijanym kierowcą

44-latka oraz 9-latka zostały potrącone przez samochód ciężarowy, na parkingu przy ul. Spółdzielczej w Korczynie. Poszkodowana 9-latka z obrażeniami trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uczestnicy byli trzeźwi.

Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 11:30, na parkingu przy ul. Spółdzielczej w Korczynie. Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 38-letni kierujący samochodem ciężarowym, podczas manewru cofania nie zachował należytej ostrożności i potrącił 44-latkę oraz 9-latkę.

Poszkodowana dziewczynka z obrażeniami trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 44-letnia kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Na miejscu pracowali policjanci z wydziału ruchu drogowego oraz technik kryminalistyki. Prowadzone postępowanie pozwoli na szczegółowe wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia.

Kierujący osobową toyotą nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Pędził drogą, powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu, okazało się, że był pijany. Badanie trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie.

W niedzielę przed południem, policjanci z wydziału prewencji krośnieńskiej komendy patrolowali miasto. Około godz. 11, na ul. Naftowej zwrócili uwagę na kierującego toyotą, który na widok mundurowych zaczął się dziwnie zachowywać. Postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej i sprawdzić co jest tego przyczyną. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg.

Kierujący toyotą nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i na skrzyżowanie ul. Naftowej i ul. Tysiąclecia wjechał na czerwonym świetle. Mężczyzna pędził swoim samochodem, nie zważając na przejścia dla pieszych i znajdujące się na nich osoby. Policjanci zatrzymali pirata drogowego na ul. Krakowskiej.

Po wylegitymowaniu okazało się, że za kierownicą siedzi 40-letni mieszkaniec Krosna. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Źródło: KMP Krosno