piątek, 27 grudnia, 2024
AktualnościPolitykaWydarzenia

Podsumowanie roku

Publikujemy wywiad z posłem PiS Piotrem Uruskim, w którym podsumowuje realizację Programu Rządu PiS Zjednoczonej Prawicy po roku działalności.

Gazeta: Rok działania rządu za nami. Jak podsumuje Pan ten rok?

Piotr Uruski: Obietnic dotrzymujemy. Jesteśmy pierwszym rządem, który troszczy się o los zwykłych obywateli. Wielkim sukcesem okazał się program 500+, który poprawił sytuację wielu rodzin, bezrobocie w Polsce jest najniższe od lat, zwiększa się płaca minimalna, seniorzy mogą korzystać z darmowych leków, zmniejszyliśmy wiek emerytalny, dzięki uszczelnieniu sektora podatkowego odnotowaliśmy większe wpływy do budżetu o ponad 11 mld złotych, przez co realizacja wielu innych programów staje się możliwa. To tylko niektóre z naszych projektów. Powoli startują nowe jak chociażby program Mieszkanie+, co jest kolejnym przykładem działania z myślą o zwykłych Polakach. Mimo polityki mało konstruktywnej, prowadzonej przez partie opozycyjne jednak z pełną odpowiedzialnością stwierdzę że dajemy radę.

Gazeta. Czy można powiedzieć że naprawiacie zaniedbania poprzedniego rządu?

P.U.: Rząd Pani Premier Beaty Szydło wprowadził m.in. tzw. pakiet paliwowy czym ukróciło to działania mafii paliwowej. Tylko z tego tytułu dochód państwa może osiągnąć poziom 2,4 mld zł w skali roku. Dzięki programowi naprawczemu dla funduszy UE z perspektywy na lata 2007-2013 udało się wykorzystać dodatkowe 13,3 mld. zł.

G.: Według Pana jakim krajem stała się Polska przez ten rok?

P.U.: Staliśmy się krajem dialogu, gdzie głos każdego zostanie wysłuchany. Krajem bardziej otwartym, w którym nie ma tematów tabu. Opozycja straszy że w Polsce jest zły klimat do inwestycji, do rozwoju, czym odstraszamy potencjalnych inwestorów. Nic bardziej mylnego. Fakty są takie, że potężne marki jak Mercedes, Toyota czy LG zainwestują w Polsce 4 mld zł. Jest też wiele innych mniejszych, które dostrzegają potencjał w nas drzemiący. Wykwalifikowane kadry, wprowadzają najnowocześniejsze technologie których zazdrości nam cała Europa.

Gazeta: Czy podjęli Państwo działania w kierunku bardzo ważnej sprawy jaką jest bezpieczeństwo z racji naszego położenia?

P.U.: Oczywiście. Bezpieczeństwo obywateli, naszego terytorium jest jedną najważniejszych kwestii w ostatnim czasie. Podejmowana jest inicjatywa w postaci tworzenia Jednostek Obrony Terytorialnej- na wzór Szwecji czy Szwajcarii. Na Podkarpaciu powstaną one w: Rzeszowie, Nisku, Jarosławiu, Dębicy i Sanoku. Zgodnie z założeniami Ministerstwa Obrony jednostki te mogą liczyć na Podkarpaciu blisko 5 tys. żołnierzy.

GAZETA: Co z reformą polskiego Rolnictwa?

P.U.: Rolnictwo również doczekało się dobrej zmiany.Otworzyliśmy się na 17 nowych rynków zbytu produktów rolno-spożywczych. Państwo dąży do uproszczenia przepisów, których nieznajomość powoduje wiele utrudnień, nadrabiamy zaległości w wypłacie dopłat bezpośrednich. Pomocna będzie powołana Rada Dialogu Społecznego w Rolnictwie. Wszystkie te reformy są bazą do wprowadzenia mniejszych, ale równie ważnych reform dotyczących bezpośrednio rolników.

Gazeta: Przed nami kolejne 3 lata reform i zmian?

P.U.: Będziemy dokonywać zmian tam gdzie jest to konieczne. Jest wiele kwestii, których z racji długości naszej rozmowy nie będę dzisiaj rozwijał. Zapewniam jednak, że nie są i będą one traktowane drugorzędnie. Przed nami 3 lata ciężkiej pracy, nie mamy zamiaru wyhamowywać, a wręcz przeciwnie. Wiele projektów już niedługo rusza, inne są na finiszu realizacji. Już początek nowego roku przyniesie wiele zmian. Płaca minimalna na poziomie 2000 zł brutto, czy wprowadzenie minimalnej emerytury na poziom 1000 zł. To tylko niektóre ze zmian, które we własnych portfelach odczują obywatele.

Gazeta: W 2016r. zrealizowanych zostało na Podkarpaciu wiele ciekawych inwestycji.

P.U.: Tak. Wspomnę tylko o tych najważniejszych. Muzeum Polaków ratujących Żydów w Markowej. Jest to miejsce niepowtarzalne, mające bogatą historię. Jego otwarcia dokonał osobiście Prezydent RP Andrzej Duda. Warto wspomnieć również Centrum wystawienniczo-kongresowym na Jasionce. Dokonano szeregu inwestycji mniejszej skali infrastruktury drogowej, oświatowej, ochrony środowiska, ochrona zabytków i wiele innych.

Gazeta: Co uważa Pan za swój największy sukces w ubiegłym roku?

P.U.: Rozpoczynając pracę w Sejmie pierwszym problemem, któremu stawiłem czoła, był Autosan, fabryka znajdowała się w dramatycznej sytuacji, bliska była ogłoszenia upadłości. Na szczęście tak się nie stało i między innymi moje starania zaowocowały zakupem Autosanu przez Polską Grupę Zbrojeniową. Była to decyzja kluczowa dla naszego regionu. Długie, trudne zadanie dotyczyło PBS w Sanoku. Rozmowy prowadzone w Warszawie przy moim udziale sprawiły, że sejm zmienił ustawę o bankach spółdzielczych, co poprawiło sytuacje naszej placówki. Kolejną sprawą jest członkostwo w pracach Komisji Sportu i Infrastruktury. Do komisji Infrastruktury wstąpiłem stosunkowo niedawno, wcześniej nie było wolnego wakatu. Zależało mi bardzo by do nich przynależeć o obu, ponieważ pozwala to wpłynąć na wiele ważnych decyzji które dotyczą naszego regionu. Dzięki Ministerstwu Sportu i Turystyki w której składzie jestem od samego początku, dlatego bacznie pilnowałem tematów związanych z budową basenu w Sanoku. Zależało mi by obiekt wpisano na listę 32 inwestycji strategicznych dla rozwoju sportu w Polsce. Jest to naprawdę bardzo duże osiągniecie. Udało mi się zachęcić kluby sportowe działające w powiecie sanockim, leskim, brzozowskim i ustrzyckim do złożenia wniosków o dofinansowania unijne blisko 170 klubów z Podkarpacia otrzymało wsparcie finansowe w ramach programu „Klub”, W dalszej perspektywie pojawią się kolejne formy wsparcia, które będziemy się starali w jak największy sposób wykorzystać.

Gazeta: Czy ma Pan swój udział w powrocie do Sanoka jednostki wojskowej?

P.U.: W pewnej mierze tak. Lecz jest to inicjatywa rządu a dokładnie MON. Nie ukrywam jednak że miałem w tym swój udział. W Sanoku mamy duże tradycje związane z wojskowością, i warto by taka lokalizacja była również u nas. Prestiż miasta rośnie, powstają nowe miejsca pracy. Tylko pięć miejsc na Podkarpaciu dostąpi tego zaszczytu. Czuję się spełniony po roku pracy w Sejmie. Cieszę się że udało się zrealizować wszystkie swoje zaplanowane zadania.

Gazeta: Jakie ma Pan plany na następne lata?

P.U.: Nie mówmy o przyszłości. Wolę poinformować o tym dopiero wówczas gdy inwestycję uda się zrealizować. Jednak zdradzę tylko że na przykład w Brzozowie udało mi się wspomóc funkcjonowanie szpitala, w Lesku powstaje nowa komenda policji w której budowie mam swój udział. Powalczę o kolej w Bieszczadach. Będę starał się naprawić zaniedbania w infrastrukturze naszego regionu.

Gazeta: Mieszkańcy regionu szukają u Pana pomocy?

P.U.: Ludzie przychodzą do mnie z przeróżnymi sprawami. Proszą o pomoc w znalezieniu pracy, sprawach prawnych oraz bytowych. Jestem sam na terenie czterech powiatów więc nie mam możliwości wszystkim pomóc, choć bardzo bym chciał. Dyżury w moim biurze poselskim organizowane są w zależności od potrzeb nie rzadziej jednak niż raz w miesiącu.

Gazeta: Jak wygląda życie Posła na co dzień?

P.U.: Dużo podróżuję spotykam się z prezesami różnych firm, włodarzami, zabiegam o inwestycje w regionie. Czas swój poświęcam również na pracę w komisjach, grupach i zespołach parlamentarnych. Lecz bardziej czuję się ambasadorem naszych ziem w Warszawie, niż parlamentarzystą. Jak najczęściej bywam na regionalnych imprezach – stwarza to możliwości kontaktu i rozmowy z moimi wyborcami.

Gazeta: Czy godzi Pan życie osobiste z zawodowym?

P.U.: Zawsze dużo pracowałem, więc moja rodzina zdążyła się do tego przyzwyczaić. Moi znajomi też nie mają do mnie żalu, że czasem ich zaniedbuję. W przestrzeni publicznej funkcjonuję 17 lat. Przechodziłem od najniższego szczebla jako działacz samorządów UJ, dwie kadencje w radzie powiatu sanockiego, funkcję wiceburmistrza Miasta Sanoka, po władzę najwyższą -Sejm RP. Wszyscy nadal mnie wspierają, pomagają oraz kibicują mi. Z tego też miejsca pragnę podziękować samorządowcom z naszego regionu, wójtom, burmistrzom za bardzo dobrą współpracę co owocuje korzyścią dla naszego regionu.

Źródło: materiały nadesłane.

Piotr Uruski

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x