Podsumowanie długiego weekendu na drogach powiatu brzozowskiego
Długi weekend majowy był dla brzozowskich policjantów czasem wytężonej pracy. Celem prowadzonych przez funkcjonariuszy działań było zapewnienie bezpieczeństwa podróżującym drogami naszego powiatu. W tym czasie doszło do siedmiu zdarzeń drogowych, ujawniono blisko 30 kierujących przekraczających dozwoloną prędkość, z czego jeden jechał z prędkością 111 km/h. Zatrzymani zostali też dwaj kierowcy, którzy zdecydowali się na jazdę pomimo wcześniej wypitego alkoholu.
Podczas długiego weekendu majowego, funkcjonariusze z brzozowskiej komendy pracowali przy siedmiu zdarzeniach drogowych. Dwa z nich, gdzie ucierpieli kierujący jednośladami, zakwalifikowano jako wypadki drogowe.
Jedno ze zdarzeń drogowych z udziałem motocyklisty miało miejsce w na drodze wojewódzkiej nr 886 w Grabownicy Starzeńskiej. Doszło do niego w minioną środę po godzinie 18. Jak ustalili policjanci, kierujący mercedesem, 63-latek podczas manewru wyprzedzania, nie upewnił się czy może ten manewr wykonać bezpiecznie. W wyniku tego uderzył lewym bokiem 36-letniego motocyklistę, który był już na lewym pasie ruchu. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Motocyklista z obrażeniami trafił do szpitala.
Natomiast w niedzielę, około godz.12, na drodze wojewódzkiej nr 887 w Humniskach doszło do zdarzenia drogowego motorowerzysty i volkswagena. W tym zdarzeniu ucierpiał 71-letni motorowerzysta. Kierujący jednośladem jadąc w kierunku Brzozowa był wyprzedzany przez osobowego volkswagena. W pewnym momencie kierujący volkswagenem 30-latek podczas wyprzedzania zauważył, że z przeciwnego kierunku jedzie inny pojazd. Chcąc uniknąć zderzenia, zjechał w prawo uderzając bokiem motorowerzystę. W wyniku tego doszło do wywrócenia się jednośladu, a obrażenia jakich doznał 71-latek były na tyle poważne, że zakwalifikowano zdarzenie jako wypadek drogowy. Kierujący byli trzeźwi.
Podczas działań policjanci skupiali także uwagę nad przestrzeganiem przez kierujących dopuszczalnej prędkości. Ujawnili blisko 30 kierujących, którzy jechali z nadmierną prędkością. Niechlubny rekordzista jechał motocyklem marki Suzuki w obszarze zabudowanym mając na liczniku 111 km/h. 24-latek za swoją brawurową jazdę stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy i został ukarany mandatem.
Policjanci z Brzozowa zatrzymali także dwóch kierowców, którzy zdecydowali się jechać samochodem, pomimo wcześniej wypitego alkoholu. Jeden z mężczyzn został zatrzymany do kontroli po wcześniejszym zgłoszeniu innego kierowcy, który jadąc za nim miał wątpliwości co do stanu trzeźwości kierującego. Przeprowadzona kontrola wykazała, że 24-letni mężczyzna w wydychanym powietrzu miał 0,22 promila alkoholu. Za wykroczenie kierowania pojazdem w stanie po użyciu alkoholu odpowie teraz przed sądem.
Drugi kierujący, który jechał w stanie nietrzeźwości, był jednocześnie sprawcą kolizji drogowej. Kierujący suzuki wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w bok przyczepki samochodowej przypiętej do osobowego fiata. Policjanci na miejscu przebadali kierowców na stan trzeźwości i jak się okazało 51-letni kierowca suzuki, który doprowadził do zdarzenia, był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał w organizmie 0,88 promila alkoholu. Teraz mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji oraz kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Funkcjonariusze pracowali też na miejscu zdarzenia, które zaistniało w wyniku przeprowadzania w nieprawidłowy sposób wycinki drzew. W tym zdarzeniu ucierpiała 4-letnia dziewczynka, na szczęście po badaniach lekarskich okazało się, że jej obrażenia nie były poważne. Więcej o zdarzeniu można przeczytać tutaj.
TH.
Źródło: KPP Brzozów