Młodzi już byli – się nie sprawdzili [FELIETON]

Ludzie, zmiłujcie się. Nasza Redakcja jest ostatnio monitowana w sprawie tegorocznych obchodów złotych godów zorganizowanych przez gminę Brzozów. No cóż, jest tak, jak Państwo dzwonią i piszą. Mówiąc w skrócie – jak co roku USC zaprosił na spotkanie pary małżeńskie z 50-letnim i dłuższym stażem. Od lat wydarzenie to było oczkiem w głowie poprzednich władz samorządowych naszej gminy – burmistrza i jego pracowników. Odznaczenia od Prezydenta RP, życzenia, stoły uginające się od potraw, kamery, muzyka na żywo, ba – nawet tańce. Słowem – bardzo fajna impreza dla seniorów, którym udało się dotrwać do tego znaczącego momentu. A w tym roku – kicha, jak mówią. Ani burmistrza, ani zastępcy, ani kogoś z władz samorządowych. Była co prawda nowa przewodnicząca Rady Miejskiej, zapewne, zdaniem złośliwców, na rekonesansie (favemus linquis, jeśli obraziliśmy, to z góry przepraszamy, jeszcze parę lat zostało, a prawie każdego to czeka, licentia poetica). W każdym razie faktem jest, że wyszło kiepsko. Poprzednik dbał o seniorów, zawsze ich honorował. Nie tylko oficjalnie podczas jubileuszu 50-lecia małżeńskiego pożycia, ale także w trakcie wielu, wielu oficjalnych i nieformalnych spotkań. Wygląda na to, że obecny burmistrz Brzozowa starszych mieszkańców gminy, mówiąc potocznie, olewa (mamy na myśli: lekceważy, żeby nie było wątpliwości). Realizuje w ten sposób swój program wyborczy i powszechne oczekiwanie mieszkańców grodu nad Stobnicą, aby dopuścić do władzy młodych. Oczekują Państwo komentarza, więc co możemy o tym wszystkim powiedzieć? Młodzi już byli – się nie sprawdzili.

Jeśli ktoś, coś, to prosimy o komentarze.

red