Tragiczny finał poszukiwań 57-letniej mieszkanki Jasła. Ciało kobiety odnaleziono w rzece Wisłoka
Zakończyły się prowadzone od kilku dni poszukiwania 57-letniej mieszkanki Jasła. W poniedziałek przed południem służby odnalazły ciało kobiety unoszące się w nurcie rzeki Wisłoka. Na obecną chwilę wszystko wskazuje na to, że jest to poszukiwana od 3 grudnia mieszkanka miasta.
Do odnalezienia zwłok doszło podczas szeroko zakrojonych działań poszukiwawczych. Operator policyjnego drona zauważył obiekt dryfujący z nurtem rzeki, po czym na miejsce skierowano jednostki biorące udział w akcji. Ciało zostało podjęte i zabezpieczone na brzegu, a teren zdarzenia objęto czynnościami dochodzeniowymi.
W działaniach uczestniczyli policjanci, strażacy oraz specjalistyczne grupy poszukiwawcze wyposażone m.in. w łodzie, pontony, drony oraz psy tropiące. Przeszukiwano zarówno koryto rzeki, jak i jej brzegi, a także pobliskie tereny leśne i zabudowania.
Przypomnijmy, że mieszkanka Jasła zaginęła 3 grudnia br. Tego dnia rano wyszła z domu do pracy, jednak – jak ustalono – opuściła miejsce zatrudnienia około godziny 6.30, po czym ślad po niej zaginął. Rodzina zgłosiła zaginięcie, a policja niezwłocznie rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę poszukiwania.
Tożsamość odnalezionego ciała zostanie oficjalnie potwierdzona po wykonaniu czynności procesowych nadzorowanych przez prokuraturę. Trwa również ustalanie okoliczności i przyczyny śmierci.
Źródło: OSP KSRG Skołyszyn






