Symboliczna kara za symboliczne życzenia
Blisko pół roku temu pisaliśmy o skandalicznym złamaniu zasad pandemicznych przez włodarza Brzozowa. Chodzi o imprezę w urzędzie, na której burmistrz wraz z kilkudziesięcioma urzędniczkami w najlepsze świętował Dzień Kobiet. W tym czasie urząd był zamknięty dla mieszkańców, których pojedynczo obsługiwano na parterze budynku, w korytarzu.
Więcej na ten temat i cały artykuł do przeczytania TUTAJ
Jak się okazało Sanepid zareagował na to jawne łamanie przepisów pandemicznych. Wykroczenia tego rodzaju są zagrożone nałożeniem kary finansowej do 30 tys. zł. Jak czytamy w w informacji przekazanej przez Sanepid w Brzozowie, ze złożonych przez burmistrza wyjaśnień wynika, że na sali narad zostały złożone “symboliczne życzenia” zatrudnionym kobietom, a zdjęcie zostało wykonane na ich życzenie. W trakcie fotografowania nie przestrzegano zasad sanitarnych (niezachowanie dystansu społecznego, brak maseczek). Brzozowski Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny “za naruszenie zasad sanitarnych obowiązujących w czasie epidemii nałożył na osobę burmistrza Brzozowa, jako odpowiedzialnego grzywnę w drodze mandatu karnego w wysokości 500 zł”. Tyle informacja otrzymana z Sanepidu.
***
Nie powinno być tzw. świętych krów, więc dobrze się stało, że nawet kawaler Złotego Krzyża Zasługi za wybitne osiągnięcia samorządowe nie uniknął symbolicznego mandatu. Zastanawia natomiast co innego. Włodarz gminy całą winę zrzucił na pracowników (czyli podległe mu urzędniczki), twierdząc, że zdjęcie wykonano na ich życzenie. Stereotypowe myślenie o mężczyźnie wystawionym przez kobiety. Chwilę wcześniej składał im symboliczne życzenia. Szkoda, że nie: szczere.
red