Jedna gmina, jedna stawka

Po 104 dniach (a nie ustawowych 90) radni gminy Brzozów wreszcie zadecydowali, co dalej z petycją mieszkańców Górek, Turzego Pola, Zmiennicy, którzy za odprowadzanie ścieków mają stawki o ok. połowę większe niż gospodarstwa przyłączone do oczyszczalni w Brzozowie i Grabownicy Starzeńskiej. Chociaż petycję podpisało kilkaset osób, to jednak projekt uchwały przewidywał jej odrzucenie, a nie przyjęcie. Na szczęście wystarczająca część rady wykazała się poczuciem solidarności z mieszkańcami, aby uchwałę tę z najwyższym trudem odrzucić. Co ciekawe, przeciw interesom swoich wyborców głosował radny z Górek, a radna ze Zmiennicy nie miała w tej sprawie zdania. – Dobrze się stało i nad sprawą przedstawioną w petycji będziemy teraz już spokojnie i oficjalnie pracowali w gronie rady, na posiedzeniach komisji – powiedział Stanisław Zajdel, radny z Grabownicy Starzeńskiej. Przypomnijmy, że za odprowadzenie ścieków mieszkańcy wymienionych miejscowości, przyłączonych do oczyszczalni w Turzym Polu, płacą  9,71 zł za metr sześcienny. Natomiast mieszkańcy z aglomeracji Brzozów i Grabownica Starzeńska – 6,32 zł czyli o 3,39 zł mniej. Jedna osoba zamieszkała na terenie Górek, Turzego Pola i Zmiennicy rocznie płaci więcej nawet o 120 zł za ścieki. – Taka dopłata solidarnościowa jest stosowana w wielu gminach, nawet biedniejszych od Brzozowa. Osoby jej przeciwne tłumaczą się brakiem środków. Jeśli chcą możemy im wskazać źródła finansowania – komentuje jeden z inicjatorów petycji, Grzegorz Ostrowski z Górek. – Osoby, które kiedyś najwięcej robiły szumu i krytykowały stawki,  teraz odpowiadają za wzrost cen. Obciążają wszystkich mieszkańców podwyżkami za odpady (zapowiadana jest kolejna), a nas dodatkowo  50-procentowym wzrostem opłat za ścieki – dodaje.

Wyniki głosowania poniżej

Sprawę petycji mieszkańców Górek, Turzego Pola i Zmiennicy w sprawie stawek za odprowadzanie ścieków sygnalizujemy od samego początku (wiecej pod tym linkiem). Będziemy informowali o jej rozwoju. Nasza strona jest otwarta i na głosy ze strony samorządu.

red