Jarmark oczyma Marcina Michańczyka [FOTO]
Wielu mieszkańców odwiedziło zorganizowany 19 bm. na brzozowskim rynku jarmark folklorystyczny. Dla lokalnych wystawców była to okazja do zaprezentowania wyrobów regionalnych. Było na co popatrzeć i próbować swojskiego jadła. Można tu wymienić chlebek przaśny ze smalczykiem domowej roboty, pierożki, ogórki kwaszone – wszystko dla ciała. A dla ducha – dzieła miejscowych twórców: rękodzieło artystyczne, rzeźby świątki czy haft.
Całość otworzyła Agnieszka Adamska z Muzeum Regionalnego, witając artystów i uczestników. Na scenie wystąpił zespół ludowy “Przysietczanie”. Grali że hej! Wystąpili też (a jakże) “Graboszczanie” pod kierownictwem niezłomnej Zofii Olejko. Koła Gospodyń Wiejskich m.in. ze Zmiennicy, Przysietnicy i Grabownicy. pokazały świat naszych prababek i dziadków. “Winnica u Kedrów” z Sandomierza w grodzie nad Stobnicą promowała regionalne wina. Były pasieki z miodem od “Pasieki u Wojnara”. Było także stowarzyszenie “Przestrzeń Twórcza” z animatorami zabaw i zajęć dla dzieci. I ja tam byłem jadłem kawę piłem a co zobaczyłem dla Was uwieczniłem.
Tekst i foto: Marcin Michańczyk