“Niebezpieczne znalezisko” w markecie
Brzozowscy policjanci zostali wezwani do nietypowego, a zarazem niebezpiecznego zgłoszenia. Pracownica jednego z marketów w Brzozowie znalazła na terenie sklepu przedmiot przypominający ładunek wybuchowy.
Na miejscu pracował policyjny pirotechnik. Na szczęście „niebezpieczne znalezisko” okazało się zużytymi bateriami.
Wczoraj przed godz. 22, dyżurny brzozowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w jednym ze sklepów w Brzozowie, pracownica znalazła przedmiot przypominający ładunek wybuchowy. Zaalarmowani funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Dołączył do nich również policjant odpowiedzialny za rozpoznanie minersko-pirotechniczne.
Na pierwszy rzut oka znaleziony przedmiot wyglądał dość nietypowo i niebezpiecznie. Jednak w rezultacie okazało się, że były to baterie, fabrycznie połączone ze sobą kablami.
Miejsce, w którym znaleziono pakunek znajdowało się w pobliżu pojemnika na zużyte baterie. Prawdopodobnie zużyte ogniwa elektryczne, ktoś przyniósł do sklepu, z przeznaczeniem do utylizacji, jednak otwory w pojemniku były zbyt małe, by je tam umieścić.
Policja przypomina: jeśli znajdziemy nietypowy przedmiot, a dodatkowo wyglądem może on wskazywać, że jest on niebezpieczny, pod żadnym pozorem nie wolno go dotykać ani przenosić. Pamiętajmy, by wtedy jak najszybciej powiadomić o takim znalezisku Policję. Uświadamiajmy o takich zagrożeniach również nasze dzieci.
Źródło: KPP Brzozów