22 kwietnia obchodzimy Dzień Ziemi. Nawet niewielkie ekozmiany poprawiają stan naszego środowiska
Dzień Ziemi to moment, w którym często przypominamy sobie o zobowiązaniach względem środowiska naturalnego. W wielu miejscach Polski organizowane są akcje sprzątania, a wielu ludzi chętnie się w nie włącza. Z roku na rok jednak natura boryka się z coraz większymi problemami. Dlatego właśnie warto pamiętać o ekologicznych nawykach nie tylko od święta, ale także każdego dnia w roku.
W Dzień Ziemi rokrocznie odbywa się wiele wydarzeń i spotkań poświęconych ochronie przyrody. Ich przykładem są akcje sprzątania świata. Wówczas zachęca się również do sadzenia drzewek i innych roślin, m.in. tych miododajnych, wspierających tak istotne dla globalnego systemu owady-zapylacze. Celem tych inicjatyw jest także uświadamianie, że dbanie o naturę to odpowiedzialność nas wszystkich.
Poznać wagę problemu
Jednym z negatywnych skutków działalności człowieka jest nadmierna emisja dwutlenku węgla (CO2) i innych gazów cieplarnianych, przez które dochodzi do trudno odwracalnych zmian klimatycznych. Podejmowane są jednak przedsięwzięcia pomagające ograniczać negatywne efekty funkcjonowania gospodarki.
Znacznie łatwiej zmagać się z problemem, gdy znana jest jego skala. Dlatego właśnie wylicza się tzw. ślad węglowy. To suma emisja gazów cieplarnianych, jaką wytwarza człowiek, organizacja, produkt czy wydarzenie. Na przykład PKP Intercity podaje, że podróż pociągiem z Krakowa do Warszawy to w przybliżeniu 8,1 kg CO2, w przeliczeniu na jednego pasażera. Pokonanie tej samej trasy samochodem to 29,6 kg szkodliwych gazów, a w przypadku samolotu jest – aż 70,8 kg.
– Kolej jako środek transportu między miastami okazuje się niezwykle ekologicznym wyborem. Pociąg zresztą to nie tylko ulga dla planety, lecz także wygoda i oszczędność czasu. Samochodem trasę z Krakowa do Warszawy pokonamy w czasie od 3 do nawet 5 godzin. Tymczasem wycieczka pojazdem szynowym to ok. 2,5 godziny. Dodatkowo, wówczas zamiast skupiać się na drodze, można zająć się pracą czy rozrywką – mówi Felice Scoccimarro, prezes Amest Otwock Sp. z o.o., lider Akademii Ekologicznej Amest Otwock.
Emisja dwutlenku węgla nadal jednak jest olbrzymia. Jak podaje portal Statista, w 2019 r. na świecie wytworzono rekordowe 36,7 mld ton CO2. Rok później co prawda odnotowano niewielki spadek ze względu na pandemię Covid-19 (do 34,8 mld ton), ale już w 2021 r. – według szacunków – nastąpił ponowny wzrost do poziomu 36,4 mld ton. Na skutek rozwoju gospodarczego i dodatniego przyrostu naturalnego również odpadów na świecie jest coraz więcej. Eksperci szacują, że w tym zakresie rosnący trend będzie się utrzymywał.
Małe zmiany i ogromne efekty
Nadmiar śmieci można zauważyć podczas obcowania z przyrodą. Zwłaszcza że do spędzania czasu na świeżym powietrzu zachęca coraz ładniejsza pogoda. Niestety błogi wypoczynek na łonie natury zakłócają nie tylko różnej maści porozrzucane po lasach i parkach, lecz także nadal powstające w Polsce dzikie wysypiska. Dlatego właśnie samemu należy dbać o dobrostan środowiska, między innymi poprzez wyrzucanie zanieczyszczeń w miejscach do tego przeznaczonych. W tym kontekście niezwykle ważne jest również pamiętanie o właściwej segregacji, która w znaczący sposób ułatwia odzysk surowców i ich późniejsze, ponowne wykorzystanie.
– To zwłaszcza drobne, codzienne działania mają ogromny wpływ na przyrodę. Jeżeli postawy proekologiczne staną się nawykiem każdego z nas, skala pozytywnych zmian będzie ogromna. Dobrostan środowiska naturalnego to nasze wspólne wyzwanie i odpowiedzialność. Nie ma tutaj drogi „na skróty” – podkreśla Felice Scoccimarro.